Folia aluminiowa, papier śniadaniowy czy tzw. lunchbox – w co najlepiej zapakować drugie śniadanie, kiedy szykujemy się do szkoły, pracy lub na wycieczkę?
Wybór nie jest tu obojętny, jeśli chcemy by żywność zachowała wygląd, smak i wartości odżywcze.
Folia aluminiowa jest chyba najpopularniejszym sposobem pakowania żywności. Chroni przed temperaturą, wilgocią i światłem oraz pozwala na szczelne zawinięcie kanapki.
Niektórzy jednak obawiają się, że zawarte w folii aluminium może przeniknąć do żywności. Z całą pewnością nie powinno pakować w nią produktów o kwaśnym odczynie, na przykład kiszone ogórki, które w wyniku reakcji z aluminium nabiorą metalicznego posmaku.
Kanapkę możemy też zapakować w papier śniadaniowy – ten jednak może przesiąknąć wilgocią i tłuszczem, dlatego zapakowaną w niego żywność należy dodatkowo zabezpieczyć używając woreczka – najlepiej zamykanego strunowo lub z klipsem.
Najpraktyczniejszym sposobem pakowania wydają się lunchboxy, czyli pudełka zaprojektowane specjalnie na śniadaniowe potrzeby.
Wyposażone są często w praktyczne przegródki, pojemniczki na sosy czy plastikowe sztućce. Niektóre modele posiadają także specjalne uchwyty do przenoszenia. Takie pudełko może być atrakcyjne wizualnie, czym dodatkowo zachęca do sięgnięcia po posiłek. To rozwiązanie pozwala także uniknąć zgniecenia kanapki czy poplamienia zeszytów.
Pojemnik musi być szczelny, aby nie otworzył się samoistnie i by nie przepuszczał wilgoci.
Uwaga – jeśli zapakowaną żywność chcemy podgrzewać wraz z pudełkiem w mikrofalówce, powinno ono mieć specjalne oznaczenie. W przeciwnym razie składniki plastiku mogą przenikać do jedzenia.
